W te wakacje pojechałam do rodziców męża, aby nieco odpocząć i poszperać po walijskich sklepach.
W czasie naszego pobytu teść miał urodziny i dostał z tej okazji nowy telefon. Jak się okazało stary pokrowiec na telefon zupełnie nie pasował na nowy. Wybrałam się więc do sklepu i zakupiłam potrzebny zestaw - tak się złożyło, że jedna z tamtejszych gazet jest wydawana z 6 kolorami włóczek ok. 22 g, z szydełkiem i drutami.
22 g włóczki były w sam raz... dokupiłam jeszcze tylko guziki i po szybkich pomiarach, stworzyłam tacie pokrowiec na jego nową komórkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz